Miesięczne archiwum: Styczeń 2015

Jest ich tylko sto – Sokół 1000

Trzy dni temu warszawskie Muzeum Techniki otworzyło wystawę „Wyciągnięte z lamusa. Motocykle ze zbiorów MTiP”. Siedzę właśnie w knajpce kilkaset metrów dalej i wciąż nie mogę pozbierać szczeny z podłogi. Właśnie zobaczyłem po raz pierwszy na żywo Sokoła 1000. Absolutną … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Otagowano | 1 komentarz

Mistrzowie: motocyklowy crowdfunding

Crowdfunding to sposób na zebranie pieniędzy na biznes, projekt, pomysł – o ile przekonamy internautów, że warto w coś zainwestować. Z największych portali crowdfundingowych korzystają też entuzjaści motocykli. Zbierają kasę na motocyklowe podróże, na motocyklowe, dokumentalne filmy czy też na … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Урал кастом, czyli motocyklizm ekstremalny

„Sasza, Grisza i Anton pałuczili patiefon” – w wersji oryginalnej tej uroczej przyśpiewki czasownik ze względu na dosadną wulgarność nie nadaje się do cytowania. Nawet na motocyklowym blogu. Nie wiedzieć czemu, od razu przypomniała mi się ta strofa, kiedy przypadkiem w … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Otagowano | Skomentuj

Prawdziwy gang motocyklowy w Mad Maxie ’79

Jedną z najbardziej oczekiwanych premier tego roku jest oczywiście „Mad Max: Na drodze gniewu”. Warto z tej okazji przypomnieć pewną motocyklową ciekawostkę z pierwszego z „Mad Maxów”. Otóż nie byłoby fabuły, gdyby nie motocyklowy gang, który próbuje się zemścić na … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Otagowano | 1 komentarz

Zapomniane motocyklowe rydwany

Duzi chłopcy potrzebują dużych zabawek. Czasem w poszukiwaniu rozrywki wpadają na szalone pomysły i co tu dużo mówić: absolutnie genialne. Bo skoro jazda na jednym motocyklu jest już uczuciem na pograniczu ekstazy, to jaką frajdą może być jazda na czterech … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Otagowano , | Skomentuj

Odcinanie kuponów od… Che Guevary

Syn Che Guevary – Ernesto, założył ciekawy biznes. Otóż oferuje motocyklowe wycieczki po Kubie. Oczywiste tu jest nawiązanie do słynnej podróży jego ojca, którą ten odbył na motocyklu Norton 500 przez Argentynę. Na pamiątkę właśnie tego wydarzenia firma Ernesto nazywa się „La … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Otagowano , , , , | 1 komentarz